niedziela, 26 czerwca 2011

Nie będzie dobrze, ale jestem na tyle silna, ze sobie z tym poradzę.

Przemyślałam wszystko. Przekalkulowałam. Parę dni temu mój kochany dziadek znalazł się w szpitalu. Najlepszy człowiek jakiego znam. Mężczyzna 60-cio paro letni, okaz zdrowia jak dotąd. Udar mózgu..Teraz leży w szpitalu, ciężko mu się mówi. Wróciłam do modlenia się. Za bardzo Go kocham, żeby dalej ciągnąć swoje teorie o tym, że Boga nie ma. Zrobię wszystko, żeby wrócił do zdrowia. Za dużo mi w życiu pomógł.

Rozpoczynam nowy rozdział w swoim życiu.
Nazywa się kończę z bulimią i biorę leki.

Zasługuję na szczęście. A przynajmniej na godne życie.

7 komentarzy:

  1. smutne ;(
    Ale moze własnie tak miało być abys do tego doszła?\sasha

    OdpowiedzUsuń
  2. masz racje :) zaslugujesz na szczesliwe zycie :) mozesz wszystko osiagnac, mozesz sprawic ze twoj dziadek bedzie najszczesliwszy i ty przy tym tez :) wszystko ci sie napewno uda :)

    paskuda

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś też próbowałam wymiotowac, ale bałam się [chociaz wszystko zwymiotuje]że we mnie to zostanie.A takie nie jedzenie jest tez uzalezniające..
    Tak najlepiej przestac się uzalać nad sobą, ale jeśli przeciwności losu są dla ciebie bezlitosne, czasami podniesienie głowy jest tak wyjście na przeciwko tornadu.

    Cieszę się że masz taką przyjaciółkę, mam nadzieję,że razem znalazłyście rozwiazanie,

    może znajdę kogoś innego, ale myślę że potrwa to długo, bo każdego porównuje do niego.

    staram się myśleć jak najpozytywniej, z trudnem, ale jakoś idzie.
    sasha

    OdpowiedzUsuń
  4. smutne
    może się wszystko ułoży, mam taka nadzieje :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi przykro. :*
    Mam nadzieję, że jakoś się trzymasz...

    Cieszę się,że kończysz z bulimią.. :)
    trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi przykro z powodu Twojego dziadka, ale chyba żadne słowa otuchy tutaj nie pomogą. Wierzę, że wszystko się poukłada, ponieważ sama przechodzę niemałe problemy rodzinne. Trzymaj się tam. Z niecierpliwością czekam na kolejny wpis.
    PS. Ja dopiero zaczynam, więc byłoby miło, gdybyś odwiedziła mój blog. Pozdrawiam ciepło :) [perfect-size.blog.onet.pl]/ Hermetyczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję bardzo za słowa otuchy, są dla mnie bardzo ważne. Ja też dodaję do linków. Trzymaj się! [perfect-size.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń